Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jubileusz "POLANINA"

Treść

Jesteśmy z Wami już od pięciu lat. Co trzy miesiące przychodzimy do Waszych domów z informacjami i publicystyką na temat naszej gminy i spraw, które niejednokrotnie Was dotyczą. Ten mały jubileusz zmusza do bilansu dokonań oraz refleksji, zadumy nad upływającym czasem.
Jakie były początki? To dobre pytanie… Rok 1997 był dla mnie przełomowy, bowiem ukończyłem studia, założyłem rodzinę i rozpocząłem poszukiwania pracy. Niestety wolny rynek rządzi się nieubłaganymi prawami, a bezrobocie jest jego częścią składową. Naprzeciw wyszedł mi Józef Kała ówczesny wójt gminy Polanka Wielka, który, jak to określił – chciał założyć gminne czasopismo.
Było to dla mnie prawdziwe wyzwanie. Choć miałem w tym zakresie wykształcenie i pewne doświadczenie, to jednak nigdy przedtem nie tworzyłem od podstaw czasopisma. Wójt Józef Kała zaufał mi i chyba się nie zawiódł. Tak jak obiecałem – pierwszy numer “Polanina” wyszedł w marcu 1998 roku i nieprzerwanie, co kwartał ukazuje się do dnia dzisiejszego. W tym miejscu chciałbym podkreślić, iż jest on redagowany według wszelkich prawideł, kanonów przewidzianych dla tego rodzaju periodyku.
“Polanin” ewoluuje i można to łatwo stwierdzić, gdy tylko weźmiemy do ręki numer pierwszy i ostatni. Uwagę zwraca ilość stron, okładka, nowe rubryki… Bodaj jedną z niewielu rzeczy, która nie uległa zmianie to koncepcja czasopisma, ta została nienaruszona.
Nasze wspólne, a więc i Wasze czasopismo powstaje dzięki pracy zespołu ludzi. Nie mogłoby ono ujrzeć światła dziennego, gdyby nie zaangażowanie sekretarza redakcji Wiesławy Zajas, na co dzień dyrektora Gminnego Centrum Kultury oraz Henryka Huczka zastępcy redaktora naczelnego.
Wiesława Zajas pomimo wielu obowiązków, znajduje czas, aby zabiegać o materiał prasowy, pisać, a co najważniejsze poprawiać teksty. W tym miejscu należą się Wiesi słowa uznania, bowiem pracę, związaną z “Polaninem”, wykonuje nad wyraz starannie i rzetelnie.
Mój zastępca Henryk Huczek zapełnia swymi tekstami całe kolumny “Polanina”. W tym względzie jest niezastąpiony i warto podkreślić, że posiada on sporą wiedzę na temat Polanki Wielkiej i jej mieszkańców. Jego pomoc przy redagowaniu naszego gminnego czasopisma jest nieoceniona.
Nie można także zapomnieć o wszystkich współpracownikach redakcji, którzy z uporem i niejednokrotnie kunsztem dokładają kolejne cegiełki do gmachu, jakim jest “Polanin”. Z tego miejsca pragnę im wszystkim gorąco podziękować.
W podsumowaniu nie może zabraknąć oceny minionego czasu w perspektywie rozwoju naszego kwartalnika. Na temat ewoluowania “Polanina” już napisaliśmy, ale została nam jeszcze sprawa odbioru, a co za tym idzie jego oceny przez czytelników. Jest to bodaj najistotniejsza kwestia dla periodyku, którego ambicją jest rozwój i byt na rynku prasowym.
W ubiegłym roku na łamach “Polanina” opublikowano ankietę, która miała być dla redakcji podstawowym zapleczem informacji koniecznym do rozwoju i kształtowania czasopisma w przyszłości. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć, dlaczego na nasze pytania odpowiedziały nam jedynie dwie osoby. Mogę snuć jedynie domysły… Oczywiście nie jest to jedyna ankieta, po niej będą następne i być może wówczas uda nam się ustalić pewne pole działania.
Na zakończenie chciałbym podkreślić, że “Polanin” jest chętnie kupowany i czytany. Prawie cały nasz nakład rozchodzi się wśród mieszkańców, a to oznacza zapotrzebowanie na informację, publicystykę, rozrywkę spod znaku słowa drukowanego i obrazka.
Mam nadzieję Drogi Czytelniku, że “Polanin” będzie nadal, przez kolejne lata, spełniał Twoje oczekiwania i nie zawiedzie Cię. Jest to tak moim, jak i całej redakcji pragnieniem, czego sobie i nam wszystkim życzę.

Ryszard Tabaka
redaktor naczelny

Autor:

Tagi: polanin jubileusz