W V lidze wadowickiej: Strumień Polanka
                                Treść
Piłkarze z Polanki Wielkiej po rundzie jesiennej zajmowali 11 miejsce w V lidze wadowickiej. Nie jest to bezpieczna lokata, ale kibice Strumienia mają nadzieję, że ich ulubieńcy nie będą musieli się martwić o utrzymanie i podobnie jak w poprzednich dwóch sezonach na finiszu zameldują się w czołówce.
   Jesień dla Strumienia zaczęła się od serii porażek. I teraz także szkoleniowiec obawia się, aby nie doszło do falstartu.
   - Sytuacja była rzeczywiście bardzo trudna, bowiem po serii porażek nastąpiła seria remisów, a - jak wiadomo - te także nie przynoszą zbyt wielkich zdobyczy. Po 8 meczach, a więc w połowie rundy mieliśmy tylko 5 punktów. W naszych poczynaniach narastała nerwowość i trudno się dziwić. Przełomowe okazało się spotkanie z Żarkiem Barwałd, który miał wówczas dobrą passę i kandydował do grona drużyn, które będą odgrywać wiodącą rolę w obecnych rozgrywkach. Wygraliśmy 2-1 i ten mecz podbudował psychicznie cały zespół. Naprawdę byłem pełen uznania dla zawodników, bo podnieść się z kolan nie było łatwo - przypomina trener Strumienia Marek Fatyga.
   Strumień słabiej spisywał się w ataku. Strzelał mało bramek, widoczny był brak egzekutora z prawdziwego zdarzenia. - Myślę, że pod tym względem wiosną powinno być lepiej. Świadczą o tym wyniki gier kontrolnych - uważa szkoleniowiec.
   Strumień rozegrał ich w sumie 7. W ostatnim spotkał się z Czańcem, przegrywając wprawdzie 3-4, ale zaprezentował się z dobrej strony. Wcześniej m. in. zremisował z Hecznarowicami 2-2, Kobiernicami 3-3, wygrał z Broszkowicami 2-1 i uległ aż 1-6 Nowej Wsi. W tym ostatnim meczu zagrał jednak w mocno rezerwowym składzie.
   Jesienią dobrze spisywała się defensywa kierowana przez Bogusława Kaletkę. Pozwoliła strzelić sobie 20 bramek. Lepszym bilansem mogły pochwalić się tylko: Bukowno, Iskra Klecza, Hejnał i Olkusz. Nawet lider stracił o jednego gola więcej. Wydaje się, że wiosną znów dużo będzie zależało od postawy obrońców.
(BK)
Jesień Strumienia
Mecze: Bolesław Bukowno 0-1 (w), Iskra Unia Oświęcim Brzezinka 1-3 (d), Beskidy Andrychów 1-3 (w), Ruch Młoszowa 1-1 (d), Zgoda Malec 0-0 (w), Hejnał Kęty 1-1 (d), Iskra Klecza Dolna 1-1 (w), KS Olkusz 1-1 (w), Żarek Barwałd 2-1 (d), Janina Libiąż 1-2 (w), Soła Oświęcim 2-0 (d), Leskowiec Rzyki 1-0 (w), Chełmek 3-1 (d), Skawa Wadowice 0-2 (w), Błyskawica Marcówka 4-2 (d); awansem z rundy wiosennej: Bolesław Bukowno 1-1 (d)
Punkty: 21 (5 zwycięstw, 6 remisów, 5 porażek); bramki: 20-20
Kadra Strumienia
Bramkarze: Marcin Wandor, Krzysztof Więcek
Obrońcy: Dawid Boba, Bogdan Kaletka, Marcin Krawczyk, Sławomir Kasperczyk, Janusz Zemła, Szymon Stawowy
Pomocnicy: Paweł Łukaszczyk, Zbigniew Wasztyl, Piotr Spadek, Zdzisław Zając, Tomasz Pokrzyk
Napastnicy: Marcin Kwaczała, Daniel Boba, Jarosław Gałgan, Tomasz Chałupka, Mateusz Dzidek, Mateusz Dzidek
Przybył: Dzidek (Palczowice)
Nikt nie ubył 
Autor: WJ